niedziela, 25 grudnia 2016

Malfetto. Drużyna Róży. Marie Lu

Drużyna Róży, drugi tom serii Malfetto autorstwa niesamiwitej Marie Lu, znów przenosi nas w mroczny, fa
scynujący świat przepełniony żądzą zemsty i władzy, pasją, trudnymi wyborami i nieziemskimi zdolnościami.


Malfetto. Dróżyna róży. Marie Lu

Autor: Marie Lu

Tytuł: Malfetto. Drużyna Róży

Wydawnictwo: Zielona Sowa

Rok wydania: 2016

Moja ocena: 9/10

Adelina Amouteru, po śmierci swojego ukochanego Enzo, wygnana i porzucona przez Sztylety, udaje się wraz z siostrą do Merroutas, aby szukać sprzymierzeńców, którzy pomogą jej zemścić się na Inkwizycji i dawnych przyjaciołach.

Celem dziewczyn jest odnalezienie jednego z najsłynniejszych ludzi obdarzonych Mrocznym Piętnem. Spotykają go w wąskich uliczkach miasta. Chłopak rzuca Adelinie wyzwanie, którego skutki są zaskakujące i zmuszają bohaterów do kolejnych trudnych decyzji.

Tymczasem Sztylety pod wodzą Reffaela szukają własnej zemsty na Inkwizycji i królowej Giulietcie.

Mamy tu trzy walczące ze sobą grupy. Królową i Inkwizycję, przedstawioną głównie w osobie Terena Santoro, który najbardziej ze wszystkich nienawidzi Malfett,. Drużynę Róży i Bractwo Sztyletu. A gdy przeciwko sobie staje tyle obdarzonych niezwykłą mocą ludzi skutki muszą być tragiczne.

Malfetto to pierwsza seria Marie Lu, po którą sięgnęłam i zarówno pierwszy, jak i drugi tom skradł moje serce. Drużyna Róży to książka, od której nie sposób się oderwać. Każda kolejna strona skrywa zaskakujące zwroty akcji, malownicze opisy oraz niesamowitych bohaterów.

Malfetto Drużyna Róży. Marie Lu


Autorka stworzyła grupę naprawdę różnorodnych postaci. Każda z ważnych osób ma swoje motywy i jest to spójnie przedstawione w serii.
Przyznaję, że czasem nie mogłam znieść tego, jak żądna władzy jest Adelina, i jak bardzo zamknięta na uczucia inne niż strach i ból. Jednak cały czas miałam nadzieję, że może zrozumie, iż zemsta nie jest całym jej życiem i otworzy się na innych
 Od początku pokochałam postać tajemniczego Magiano, który mimo pozornego kierowania się tylko chęcią zysku odkrył w Adelinie coś czego ona sama nie jest świadoma.
Uwielbiam też, niezmiennie od pierwszego tomu, Raffaela, mistrza uwodzenia i manipulacji uczuciami.

Styl autorki jest niezwykle lekki i przyjemny w odbiorze mimo poruszania trudnych tematów jakimi są dążenie do władzy i chęć osiągnięcia swoich celów za wszelką cenę.

Marie Lu pokazuje, jak dążenie do władzy i potęgi wpływa na człowieka. Jak może on zagubić się w swoich pragnieniach, jak może stracić z oczu to, co jest naprawdę ważne. Jak każdy przejaw troski zostaje przez zatruty umysł odebrany jako zagrożenie, co prowadzi do wyrządzania kolejnych krzywd. A gdy zaczyna się żałować tego co się zrobiło zazwyczaj jest już za późno i zostaje się samemu, a satysfakcja z osiągnięcia celu nie przychodzi.

Ja z niecierpliwością czekam na trzeci tom tej niezwykle wciągającej i trzymającej w napięciu serii. A jaka jest wasza opinia? Znacie, lubicie czy wręcz przeciwnie? Dajcie znać.

Marta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj w tym blogu