niedziela, 12 marca 2017

Książki, do których chętnie wracam #1

Witajcie kochani.

Dzisiaj mam dla Was trochę inny post niż te, które pojawiały się dotychczas. A mianowicie postanowiłam dzisiaj rozpocząć serię postów KSIĄŻKI, DO KTÓRYCH CHĘTNIE WRACAM.

Jak wskazuje nazwa serii, będę tutaj przedstawiać w skrócie książki i serie, do których wracam już po raz któryś, a także takie, które przeczytałam niedawno i wiem, że na pewno jeszcze do nich wrócę.

Nie przedłużając już dłużej przedstawiam dzisiaj moją ukochaną od kilku lat serię, do której wracam już któryś raz i mimo, że właściwie znam ją już prawie na pamięć cały czas jest równie ekscytująca i niesamowita.
Mowa oczywiście o serii Dary anioła autorstwa niesamowitej Cassandry Clare.



Dary Anioła Cassandra Clare


Pierwszy tom tej serii, czyli Miasto kości przeczytałam będąc jeszcze w technikum, kiedy to nie byłam jeszcze zbyt dobrze zaznajomiona z tym całym książkowym światem, zaczynałam dopiero odkrywać niesamowitą przyjemność z czytania i  eksperymentowałam trochę z gatunkami i autorami pragnąc odkryć, co jest dla mnie, a do czego jeszcze muszę dojrzeć.

Miasto kości to jedna z tych książek, dzięki której moja miłość do czytania miała w ogóle szanse rozkwitnąć. I jestem bardzo wdzięczna paniom z biblioteki, które wybrały dla mnie tę książkę.

O czym właściwie jest ta seria? 

Jestem pewna, że większość z Was zna dobrze historię Nocnych Łowców, ale dla tych, którzy jeszcze się z nią nie spotkali kilka słów.

Dary Anioła Cassandra Clare


Szesnastoletnia Clary Fray nagle odkrywa, że widzie rzeczy, których jej znajomi nie widzą, jej matka zostaje porwana, a dziewczyna omal nie traci życia w walce z demonem. Z opresji ratuje ją Jace, blondwłosy Łowca demonów, który zabiera ją do Instytutu. Dziewczyna stopniowo poznaje swoje dziedzictwo i jednocześnie próbuje uratować matkę i ocalić świat.

Dlaczego tak bardzo kocham tę serię?

Szczerze ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie, bo tak właściwie, jak jej nie kochać?
Ale jeśli mam wymienić kilka powodów to zacznijmy od bohaterów. Uwielbiam tę serię za Jace'a, jego humor i charakter. Za niesamowitą odważną Isabelle. Za Simona, Aleca i Magnusa. Za rozbudowany magiczny świat i ogólnie za Nocnych Łowców.
Kocham również przyjemny i łatwy styl Cassandry, dzięki któremu po prostu płynie się przez książki i nie da się oderwać od nich przez całą noc.

Dary Anioła Cassandra Clare


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj w tym blogu