Autor: Charlotte Cho
Tytuł: Sekrety urody Koreanek. Elementarz pielęgnacji
Wydawnictwo: Znak literanova
Rok wydania: 2016
Gdy patrzymy na tę książkę najpierw zwraca ona uwagę słodką, uroczą okładką. W środku też znajdziemy takie urocze obrazki idealnie obrazujące tematykę danego rozdziału, a także zwracające uwagę na ważne rzeczy. Mnie bardzo to ujęło i sprawiło mi dużo radości przy przeglądaniu książki.
Na samym początku autorka zaczęła od przedstawienia kontekstu, czyli swoich doświadczeń z Ameryki, ogólnie opowiedziała nam trochę o sobie i o sposobie myślenia na urodę Koreańczyków.
Zagłębiając się w książkę jesteśmy prowadzeni krok po kroku przez wszystkie etapy koreańskiego sposobu dbania o cerę. Każdy ważny punkt ma swój rozdział i w każdym z nich oprócz sposobu wykonania danych czynności mamy też informacje jak zaniedbanie tych czynności może wpływać na naszą twarz niekoniecznie teraz, ale w przyszłości.
Porady zamieszczone w książce nie są oczywiście nieznane w innych częściach świata, tylko my na zachodzie jakby nie przywiązujemy do nich takiej wagi, wiedząc, że na wyciągnięcie ręki jest mnóstwo sposobów na maskowanie tego, co trzeba zamaskować. Ja osobiście zamierzam korzystać z tej książki i wyciągnąć z niej wszystko, co najlepsze dla mojej skóry.
Dla mnie, osoby od jakiegoś czasu fascynującej się Azjatycką kulturą, ta książka to nie tylko poradnik dbania o urodę, ale także fascynująca podróż do ukochanego świata.
Bardzo przystępny język, wiele kwestii wyjaśnionych, tak że nawet największy laik zrozumie, o co chodzi, i na co zwrócić uwagę. A to, jak ta książka wygląda sprawiło, że się w niej zakochałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz