Od początku roku usiłuję wymyślić najlepszy sposób na podsumowywanie postępów czytelniczych i dzielenie się z Wami innymi rzeczami ważnymi w danym okresie czasu.
Próbowałam robić to co dwa miesiące jednak już po opublikowaniu ostatniego postu przypomniało mi się kilka rzeczy, które powinnam opisać, ale jakoś wyleciały mi z głowy.
Tym razem postanowiłam zrobić podsumowanie miesięczne. Mam nadzieję, że będzie ono dla mnie jednak lepsze niż wcześniejsza forma.
No to zaczynamy.
Czyli rządzący u mnie w drugiej połowie maja zespół Hollywood Undead, w którym zakochałam się podczas czytania książki Uratuj mnie Anny Bellon. Słucham tego zespołu właściwie bez przerwy, a oto kilka moich ulubionych piosenek:
Przeczytane
W maju, który był dla mnie kolejnym zapracowanym miesiącem udało mi się przeczytać osiem książek. A były to:
- Gus Kim Holden
- Bez słów Mia Sheridan
- Mechaniczna księżniczka Cassandra Clare
- Miasto zagubionych dusz Cassandra Clare
- Miasto niebiańskiego ognia Cassandra Clare
- Harry Potter i przeklęte dziecko John Tiffany, Jack Thorne, J.K. Rowling
- Uratuj mnie Anna Bellon
- Czerwona królowa Victoria Aveyard
Jeśli chodzi o kupowanie książek to osiągnęłam niemały sukces, gdyż kupiłam tylko dwie.
Pod koniec maja otrzymałam tez bardzo ważną dla mnie wiadomość. A mianowicie zaproponowano mi współpracę promocyjną w ramach mojej działalności na instagramie. Jest to dla mnie naprawdę wielkie wyróżnienie, gdyż nie spodziewałam się zakładając konto, że kiedyś coś takiego uda mi się osiągnąć.
Miłego dnia kochani
Marta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz